Fiskus nie zakwestionuje już tak łatwo odliczenia VAT? Jest ważny wyrok

Trybunał Sprawiedliwości UE zabrał głos w sprawie odliczenia VAT. W wyroku stwierdził, że polski fiskus pozbawiał prawa do odliczenia podatnika, jeśli uznał, że dokonał on czynności pozornych, a więc nieważnych z punktu widzenia prawa cywilnego. Trybunał orzekł, że to za słaba przesłanka.

  • Pozbawienie prawa do odliczenia VAT jest możliwe w wyjątkowych przypadkach, np. oszustw podatkowych i nadużycia prawa
  • Trybunał Sprawiedliwości UE rozstrzygnął, czy organy podatkowe mogą pozbawić prawa do odliczenia VAT, jeśli uznają, że czynność jest pozorna, a więc nieważna z punktu widzenia prawa cywilnego
  • Eksperci tłumaczą, co to oznacza dla podatników, czy wyrok polepszy ich sytuację oraz jakie działania mogą podjąć w trwających postępowaniach i w przypadkach, gdy zakończyło się ono dla nich niekorzystną decyzją

W czwartek zapadł wyrok TSUE w polskiej sprawie (sygn. C‑114/22). Chodziło o sprzedaż znaków towarowych. Transakcja między dwoma spółkami była opodatkowana VAT, została udokumentowana fakturą, a VAT wynikający z faktury został zapłacony do urzędu skarbowego. Nabywca odliczył podatek naliczony. Wszystko wydawało się jasne, do czasu, gdy urząd skarbowy przeprowadził kontrolę w firmie, która kupiła znaki towarowe. Urzędnicy uznali, że sprzedaż była pozorna, a więc nieważna, zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego. W konsekwencji fiskus pozbawił spółkę prawa do odliczenia VAT.

Spór sprowadzał się do tego, czy organy podatkowe mogły pozbawić prawa do odliczenia VAT podatnika tylko na tej podstawie, że same uznały, że transakcja była pozorna (nieważna).

Czy pozorność wystarczy, żeby pozbawić prawa do odliczenia VAT
Gdy sprawa trafiła do NSA, ten powziął wątpliwości i zadał pytanie prejudycjalne unijnemu trybunałowi. Miał on orzec, czy art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c) ustawy o VAT jest zgodny z dyrektywą 112 o VAT. Z polskiego przepisu wynika, że można odmówić prawa do odliczenia VAT tylko z tego powodu, że czynność prawna będąca podstawą dostawy lub świadczenia usług jest pozorna (a w konsekwencji — nieważna) nawet w sytuacji, gdy dostawa faktycznie miała miejsce.

W czwartek TSUE orzekł, że polski przepis narusza przepisy dyrektywy.

Trybunał uznał bowiem, że nie można zakwestionować prawa do odliczenia VAT tylko z tego powodu, że organy oceniły ją jako pozorną, czyli nieważną w świetle prawa cywilnego. Organy muszą jeszcze wykazać, że w wyniku transakcji doszło do nadużycia prawa albo oszustwa. Dopiero to może pozbawić podatnika prawa do odliczenia VAT.

— TSUE zwrócił uwagę (po raz kolejny zresztą) na ekonomiczny, a nie prawny wymiar dostawy. Kluczowa dla prawa do odliczenia VAT naliczonego nie jest więc ważność czynności prawnej, ale faktyczne dokonanie dostawy towaru lub wykonanie usługi, nawet w efekcie nieważnej (wadliwej) umowy (czynności prawnej) – tłumaczy Piotr Andrzejak, radca prawny, doradca podatkowy, partner kierujący praktyką podatków pośrednich Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.

TSUE potwierdził też, że można pozbawić podatnika prawa do odliczenia VAT naliczonego od transakcji faktycznie dokonanej, ale będącej wynikiem świadomego oszustwa lub nadużycia prawa (rozumianego jako osiąganie korzyści podatkowej, której przyznanie byłoby sprzeczne z celem, jakiemu służą przepisy).

To, czy doszło do nadużycia lub oszustwa w sprawie spółki, od której zaczął się spór, będzie musiał ustalić sąd krajowy, czyli NSA. Zwróćmy uwagę, że w pytaniu prejudycjalnym sąd kasacyjny nie wskazał Trybunałowi powodów, które spowodowały, że organy uznały sporną czynność za pozorną.

Zdaniem Tomasza Wagnera, partnera w EY Doradztwo Podatkowe, brak informacji o stanie faktycznym spowodował, że Trybunał zaprezentował dość ogólne stanowisko.

— Trybunał skupił się na podkreśleniu niezależności skutków w podatku VAT od wniosków stawianych przez odpowiednie władze na gruncie prawa cywilnego — mówi Tomasz Wagner.

Ekspert tłumaczy, że powody, dla których transakcja może być uznana za pozorną, na gruncie prawa cywilnego mogą być różne. Dlatego — jak orzekł Trybunał — każda sytuacja powinna zostać szczegółowo wyjaśniona i przeanalizowana. — Dopiero gdy z całościowej oceny można wywnioskować, że sprzedaż nie została faktycznie dokonana, lub przedmiot tej sprzedaży nie był efektywnie wykorzystany przez nabywcę w jego działalności gospodarczej, można rozważać ograniczenie prawa do odliczenia podatku naliczonego — wyjaśnia Tomasz Wagner.

Czy wyrok TSUE polepszy sytuację podatników?
Zdaniem Magdaleny Jaworskiej, partnerki w QUIDEA, wyrok TSUE nie oznacza, że sytuacja podatników, którzy zawarli pozorną transakcję, się poprawi, a więc zachowają prawo do odliczenia VAT. — Pozorny charakter czynności może nadal stanowić wskazówkę, czy w danej sytuacji mamy faktycznie do czynienia z oszustwem podatkowym, czy nadużyciem prawa. Podatnicy powinni więc przeprowadzać test braku nadużycia w VAT. Jeśli przejdą go pomyślnie, zachowają prawo do odliczenia – uważa Magdalena Jaworska.

Podobnie uważa Tomasz Wagner. Nadal, jeśli transakcja zostanie uznana za pozorną lub z innych względów niedozwoloną, to będzie to rzucało się cieniem na postrzeganie transakcji z perspektywy podatkowej – stwierdza Tomasz Wagner. W konsekwencji — dodaje — podatnikom nadal trudno będzie bronić prawa do odliczenia VAT w sytuacjach, gdy transakcja będzie cywilnoprawnie wadliwa.

Co wyrok TSUE oznacza w praktyce dla toczących się postępowań
Piotr Andrzejak tłumaczy też, jakie będą praktyczne skutki wyroku TSUE dla podatników:

  • u których toczą się postępowania i została wydana decyzja na podstawie art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c) ustawy o VAT,
  • u których przepis ten był podstawą wydania zakończonych postępowań.

Zacznijmy od tych, u których trwają postępowania, a ich podstawą jest zakwestionowanych przez TSUE przepis.

W praktyce — wyjaśnia Piotr Andrzejak — podatnicy oraz sądy administracyjne mogą w toczących się postępowaniach powoływać się na sprzeczność przepisów art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c) ustawy o VAT z dyrektywą. W efekcie sądy mogą pomijać tę regulację ustawy o VAT.

Zdaniem Piotra Andrzejaka, organy mogą też zmienić jedynie swoją argumentację, a więc zmienić zarzuty (oprzeć je nie tylko na zakwestionowanym przez TSUE przepisie) lub (zapewne rzadziej) nawet umorzyć postępowania.

— Jeżeli organ zmieni swoje uzasadnienie, to spodziewałbym się, że oprze swoją nową argumentację o kwestie nadużycia przepisów prawa podatkowego dla uzyskania korzyści podatkowej — uważa ekspert.

Dodaje, że w takich przypadkach podatnicy mogą się bronić. – Mogą m.in. wskazywać, że zabronione są jedynie całkowicie sztuczne konstrukcje oderwane od rzeczywistości gospodarczej, tworzone wyłącznie w celu uzyskania korzyści podatkowej, której przyznanie byłoby sprzeczne z celami dyrektywy 112 – radzi Piotr Andrzejak.

Kto może wznowić zakończone już postępowania
— Z kolei podatnicy, którzy dostali ostateczną decyzję wymiarową, a podstawą jej wydania był zakwestionowany przepis, czyli art. 88 ust. 3a pkt 4 lit. c) ustawy o VAT, mogą złożyć, w terminie 30 dni od opublikowania wyroku TSUE, wniosek o wznowienie postępowania podatkowego. Jest to termin zawity i prawo do wznowienia postępowania podatkowego wygasa po jego upływie – wyjaśnia Piotr Andrzejak.

Czy Ministerstwo Finansów zmieni przepisy?
Zdaniem eksperta, wyrok nie oznacza, że ustawodawca z automatu uchyli zakwestionowany przepis, choć w przeszłości w podobnych sytuacjach tak właśnie się działo.


źródło: Business Insider, komentarz: Piotr Andrzejak

Powiązane