Decydują wszyscy uprawnieni, a ostatecznie sąd

Dysponowanie wolnym miejscem w grobie przekracza zwykły zarząd i wymaga zgody wszystkich współuprawnionych – mówi mec. Jacek Siński, partner w Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.

Choć ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych zawiera listę uprawnionych do grobu i pochówku – od małżonka zmarłego poczynając, to przecież w wielu sytuacjach nie jest oczywiste, kto nim jest, a kto nie.

Normy zawarte w art. 10 ust. 1 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, bo o nie pan redaktor pyta, zasadniczo mają charakter porządkowo- -administracyjny i są skierowane do zarządzających cmentarzami. Wobec tego ten przepis sam z siebie nie kreuje pierwszeństwa określonych osób bliskich zmarłego do decydowania, kto i w jakiej kolejności miałby być pochowany w danym grobie, jeżeli jest już tam pochowana jakaś osoba.

Jak zatem rozwiązywać spór o prawo do grobu?

Ewentualny spór, kogo, kiedy i w jakiej kolejności pochować w grobie, w którym jest już pochowany bliski danych osób, którym miałoby przysługiwać prawo do pochowania zwłok zmarłego, powinien być rozstrzygnięty przez sąd cywilny. Prawo do pochowania zwłok osoby zmarłej oraz do pamięci o niej są dobrami osobistymi przysługującymi jego bliskim i są chronione przede wszystkim przez przepisy art. 23 i 24 kodeksu cywilnego. A do dóbr osobistych zalicza się kult pamięci osób zmarłych, prawo do pochowania w przyszłości własnych zwłok w wybranym przez siebie miejscu, w szczególności w sąsiedztwie swoich bliskich zmarłych. Kolizja uprawnień do pochówku osób wymienionych w art. 10 ust. 1 powinna być zatem rozstrzygnięta poprzez odwołanie się do norm regulujących właśnie ochronę dóbr osobistych.

Czy zatem miałaby rację wdowa po mężu pochowanym w jego grobie murowanym na dwie osoby, gdyby odmawiała pochowania tam syna, twierdząc, że na nią czeka to miejsce?

Rozstrzygnięcie tego rodzaju kolizji zależy od okoliczności konkretnej sprawy, a w szczególności charakteru, rodzaju oraz intensywności więzi osobistych osób konkurujących z osobą zmarłą. Dlatego też nie jest możliwe abstrakcyjne przesądzenie bez uwzględnienia okoliczności danej sprawy pierwszeństwa (kolejności) pochówku osób wymienionych w ustawie o cmentarzach.

A jeśli współuprawnieni do decydowania nie wyrażą zgody na pochówek danej osoby?

Wtedy kwestia, czy zwłoki określonej osoby mogą być pochowane w danym grobie rodzinnym, musi być rozstrzygnięta przez sąd cywilny, gdyż uzyskanie takiej zgody jest konieczne. A jeżeli jej brak, to musi zapaść stosowne orzeczenie zastępujące taką zgodę. Dysponowanie wolnym miejscem w grobie przekracza zwykły zarząd i wymaga zgody wszystkich współuprawnionych. Tego rodzaju spór może być rozstrzygnięty przez sąd powszechny na podstawie stosowanych na zasadzie analogii przepisów art. 199–205 kodeksu cywilnego.

Z pogrzebem nie można dłużej zwlekać. Czy możliwe jest tymczasowe zarządzenie sądu w razie sporu?

Tego rodzaju postępowanie toczyłoby się według przepisów kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu nieprocesowym w sprawach z zakresu prawa rzeczowego (art. 606–608 k.p.c.). W konsekwencji sąd rozstrzygający sprawę, działając na wniosek stron takiego postępowania, mógłby wydawać stosowne zarządzenia tymczasowe, mając na uwadze okoliczności konkretnej sprawy oraz interesy stron.

Rzeczpospolita, Jacek Siński

Powiązane