Prawdziwą plagą czasu zarazy stały się fake newsy. Na Węgrzech zapadł już wyrok w tej kwestii. Sprawdziliśmy, co czeka polskich dowcipnisiów, którzy zdecydują się wywołać panikę.
Więzienie za fake newsa
Gazeta.pl poinformowała za PAP o przypadku skazania na Węgrzech za rozpowszechnianie fałszywych wiadomości.
Co groziłoby takiemu dowcipnisiowi w Polsce?
O konsekwencje prawne podobnego przypadku w naszym kraju zapytaliśmy mec. Michała Opalę – starszego prawnika, adwokata w praktyce Prawa Karnego Gospodarczego kancelarii SK&S.
Ekspert powiedział, że w opisanym przypadku należałoby rozważyć zastosowanie art. 224a Kodeksu karnego, który przewiduje odpowiedzialność wobec osoby, która zawiadamia o nieistniejącym zagrożeniu, mając tego świadomość, przez co wywołuje określone działania instytucji użyteczności publicznej lub organu odpowiedzialnego za utrzymanie bezpieczeństwa.
Cały artykuł dostępny na portalu INN Poland: https://innpoland.pl/161893,na-wegrzech-ukarano-za-rozsiewanie-paniki-trzeba-uwazac-co-sie-pisze