Skutki zwołania zgromadzenia wspólników przez jednego z członków wieloosobowego zarządu

Do zwołania zgromadzenia wspólników spółki z o.o. konieczna jest uchwała jej zarządu, ponieważ jest to czynności przekraczająca zakres zwykłego zarządu.

Wyrok SN z 19.12.2013 r., II CSK 176/13

Wyrok SN dotyczył ważności uchwał podjętych na nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników, zwołanym przez jednego z dwóch członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością bez powzięcia uprzedniej uchwały zarządu.

Jeden z dwóch członków zarządu bez wiedzy drugiego zwołał nadzwyczajne zgromadzenie wspólników, wysyłając listy polecone do wszystkich trzech wspólników. Jak następnie ustalił sąd, dwaj wspólnicy (reprezentujący łącznie 50% udziałów), wobec których skutecznie doręczono przesyłki, zamiast zaproszenia na zgromadzenie w kopertach otrzymali zupełnie inny dokument. W konsekwencji dwaj z trzech wspólników, nie wiedząc o terminie zgromadzenia ani o jego porządku obrad, nie zjawili się na zgromadzeniu.

Jeden z nieobecnych na zgromadzeniu, posiadający 25% udziałów wspólnik złożył pozew przeciwko spółce o stwierdzenie nieważności uchwał zgromadzenia. Sąd I instancji stwierdził nieważność zaskarżonych uchwał, jako powziętych na nieprawidłowo zwołanym zgromadzeniu i naruszających art. 208 § 3 KSH, art. 235 § 1 KSH oraz art. 238 § 1 i 2 KSH. Sąd uznał, że uchwały zostały powzięte przez zgromadzenie zwołane przez jednego z członków zarządu bez uprzedniego podjęcia uchwały zarządu oraz na które zaproszenia nie zostały doręczone dwóm wspólnikom reprezentującym łącznie 50% udziałów, co w konsekwencji spowodowało ich nieobecność na zgromadzeniu. Sąd II instancji utrzymał w mocy wyrok sądu I instancji.

Powodowa spółka złożyła skargę kasacyjną, którą SN oddalił, potwierdzając, że zwołanie zarówno zwyczajnego, jak i nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z uwagi na jego rangę jest czynnością przekraczającą zwykłe czynności zarządu. Stąd czynność taka w każdym przypadku wymaga podjęcia wcześniejszej uchwały zarządu. Ponadto SN stwierdził, że uchwały powzięte na wadliwie zwołanym zgromadzeniu mogą stanowić podstawę do wytoczenia powództwa o stwierdzenie ich nieważności ex tunc, jeśli naruszenie norm formalnych miało wpływ na treść uchwały.

Komentarz
Sąd Najwyższy zajął się problemem, który nadal wywołuje pewne kontrowersje w orzecznictwie, a dotyczącym kwestii sposobu zwoływania zgromadzeń. W analizowanym orzeczeniu SN przesądził, że zwołanie zgromadzenia wymaga uprzedniego podjęcia przez zarząd odnośnej uchwały.

W starszej judykaturze, jeszcze pod rządami Kodeksu handlowego, pojawiły się rozbieżne orzeczenia w tym zakresie. Początkowo wyrażono pogląd, że uchwały zgromadzenia zwołanego przez zarząd niemający składu odpowiadającego statutowi albo z pominięciem jednego z członków zarządu powoduje, że takie zgromadzenie nie jest uprawnione do podejmowania jakichkolwiek uchwał, wobec czego jego uchwały są bezskuteczne i muszą być traktowane jako nieistniejące (por. wyrok SN z 28.5.1991 r., I CR 410/90, Legalis). Natomiast w późniejszym orzeczeniu SN uznał, że w spółce z o.o. każdy członek zarządu może zwołać zgromadzenie, a uchwała zarządu jest potrzebna tylko wtedy, gdy inny członek sprzeciwi się jego zwołaniu (por. wyrok SN z 29.7.1998 r., II CKN 851/97, Legalis). W przeciwieństwie do orzecznictwa, w doktrynie wydaje się przeważać pogląd o konieczności podjęcia przez zarząd uchwały o zwołaniu zgromadzenia (por. np. S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, M. Tarska, A. Herbet, Kodeks spółek handlowych. Komentarz. T. 2, wyd. 3, Warszawa 2014; J. Bieniak, M. Bieniak, G. Nita-Jagielski, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 3, Warszawa 2014).

Istotną z punktu widzenia praktyki, a nie poruszoną w komentowanym wyroku jest kwestia, kto powinien wykonać uchwałę zarządu o zwołaniu zgromadzenia, tj. podpisać zaproszenie dla wspólników. Należy podzielić pogląd, że nie jest koniecznym złożenie podpisów pod zaproszeniem przez wszystkich członków działających in corpore (por. art. 19KSH), o ile wcześniej zapadała odnośna uchwała zarządu o zwołaniu zgromadzenia. Niemniej jednak nie jest jasnym, czy należy w tym zakresie stosować zasady reprezentacji obowiązujące w spółce. W tym kontekście w doktrynie pojawia się pogląd, że zaproszenie może podpisać dowolny członek zarządu, nawet jeśli zasady reprezentacji spółki wymagają współdziałania kilku z nich (por. J. Bieniak, M. Bieniak, G. Nita-Jagielski, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 3, Warszawa 2014). Dalej idące stanowisko wyraził SA w Poznaniu w wyroku z 22.9.2010 r. (I ACA 613/10, Legalis), w którym przyjął, że zaproszenie może podpisać nawet osoba trzecia, np. pracownik spółki, jeżeli z treści zaproszenia wynika upoważnienie tej osoby do wysłania zaproszenia. Należy jednak przyjąć, że dla uchylenia wątpliwości wskazane jest, aby zaproszenie zostało podpisane przez członków zarządu działających zgodnie z zasadami reprezentacji, którzy w swoim zaproszeniu wskażą zarazem odnośną uchwałę zarządu o zwołaniu zgromadzenia.

W komentowanym wyroku SN potwierdził również, że sprzeczność z ustawą w rozumieniu art. 252 KSH nie odnosi się wyłącznie do merytorycznej treści uchwał, lecz także do sposobu zwoływania i obradowania zgromadzenia. Należy jednak pamiętać, że uchybienia w zakresie wymogów formalnych odnoszących się do zwoływania i obradowania zgromadzeń mogą doprowadzić do stwierdzenia nieważności uchwał, w przypadku gdy naruszenia formalne miały wpływ na treść uchwały (por. np. wyrok SN z 9.9.2010 r., I CSK 530/09, OSNC 2011, Nr 3, poz. 36).

Komentarz opublikowany na platformie „Legalis.pl”.