Gazeta Prawna, Katarzyna Bartman, komentarz Sławomira Parucha, wspolnika w w kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.
Jeszcze niedawno hiszpański Dragados gorączkowo poszukiwał w specjalistycznych firmach rekrutacyjnych ponad 70 różnych specjalistów budowlanych. Taka kadra miała umożliwić firmie start w dużych przetargach planowanych w związku z mistrzostwami Euro 2012. Poszukiwania kandydatów nieoczekiwanie jednak wstrzymano. Firma znalazła inny sposób na pozyskanie tak dużego zespołu: zamierza przejąć kontrolę nad spółką budowlaną Pol-Aqua, w której pracują potrzebni jej fachowcy. (…)
Liga mistrzów
Budową stadionu narodowego zarządza więc nie jeden menedżer, ale grupa osób.
– Kiedy tak olbrzymim projektem zarządza kilku menedżerów, w razie konieczności rozstania się z jednym z członków zespołu, negatywne konsekwencje dla terminów realizacji projektu są znacznie mniejsze – mówi Sławomir Paruch, wspólnik w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak, kierujący Departamentem Prawa Pracy.