Orzecznictwo europejskie pomoże interpretować nowe przepisy o umowach na czas określony

Do kodeksu pracy 22 lutego 2016 r. trafi kontrowersyjny wyjątek pozwalający na przekraczanie limitów zatrudnienia terminowego. Pracodawcy nie będą jednak mieli dowolności przy jego stosowaniu.

Ustawa z 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 r. poz. 1220) wprowadza katalog przypadków, gdy limity dotyczące liczby i czasu trwania angaży terminowych będą mogły być przekroczone. Jeden z nich zawiera nowy art. 251 par. 4 pkt 4 k.p. Zgodnie z tym przepisem zakaz zatrudniania na podstawie umów na czas określony przez czas dłuższy niż 33 miesiące lub na podstawie więcej niż trzech kolejnych umów nie będzie obowiązywał w sytuacji, gdy pracodawca wskaże obiektywne przyczyny leżące po jego stronie. Jednocześnie zawarcie umowy terminowej przekraczającej ustawowe progi liczbowe i czasowe będzie musiało służyć rzeczywistemu okresowemu zapotrzebowaniu i być niezbędne w świetle wszystkich okoliczności. Wyjątek ten już teraz wywołuje liczne kontrowersje (pisaliśmy o tym w DGP nr 235/2015). Warto więc wiedzieć, w jakich okolicznościach może być stosowany. Wykładnia pojęć Artykuł 251 par. 4 pkt 4 k.p. zawiera pojęcia nieostre, takie jak „obiektywne przyczyny”, „rzeczywiste zapotrzebowanie” oraz „niezbędność” istnienia dłuższej umowy na czas określony. Wymagają one właściwej wykładni, przy dokonywaniu której może być pomocne orzecznictwo europejskie.

Przy jego interpretacji warto posłużyć się wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 4 lipca 2006 r. w sprawie C-212/04, Konstantinos Adeneler i inni v. Ellinikos Organismos Galaktoz (ELOG). Wskazano w nim, że przez obiektywne powody należy rozumieć precyzyjne i konkretne okoliczności charakteryzujące określoną działalność, mogące wynikać m.in. ze szczególnego charakteru zadań, dla których wykonania zawarto umowę. Z kolei przez szczególne zadania należy rozumieć np. takie projekty, które stanowią zamkniętą całość i w związku z tym generują okresowe zapotrzebowanie na pracę. Będzie to np. inwestycja budowlana czy projekt polegający na przeprowadzeniu kampanii marketingowej. Na stanowiskach kierowniczych dodatkowym uzasadnieniem dla stosowania art. 251 par. 4 pkt 4 k.p. będzie konieczność sprawowania nadzoru nad całym procesem realizacji danego projektu. Trudno sobie przecież wyobrazić, aby jedynym rozwiązaniem miało być zawarcie umowy na czas nieokreślony tylko dlatego, że dany projekt trwałby powyżej 33 miesięcy. Innymi słowy, zawarcie umowy terminowej dłuższej niż 33 miesiące (lub więcej niż trzy razy) będzie musiało być uzasadnione istnieniem konkretnych okoliczności związanych w szczególności z działalnością, o którą chodzi, i z warunkami jej wykonywania (por. post. TSUE z 24 kwietnia 2009 r. w sprawie C-519/08, Archontia Koukou v. Elliniko Dimosio). (przykład 1)

Zastosowania omawianego wyjątku nie będą z kolei uzasadniały takie potrzeby pracodawców, które mają charakter stały, np. firma reklamowa zatrudnia część osób na czas określony, bo ma ciągły niedobór pracowników w dziale kreatywnym, mimo że wolumen zleceń i obrotów utrzymuje się od kilku lat na stałym poziomie. Oznacza to, że wyjątek określony w art. 251 par. 4 pkt 4 k.p. nie może zostać zastosowany, gdy przyczyny leżące po stronie pracodawcy będą miały charakter subiektywny. Taką wykładnię potwierdza m.in. wyrok TSUE z 23 kwietnia 2009 r. w sprawie C-378/07, Kiriaki Angelidaki i inni v. Organismos Nomarchiakis Autodioikisis Rethymnis. W orzeczeniu tym wskazano, że zawieranie kolejnych umów na czas określony tylko z tego powodu, że są one oparte na przepisach zezwalających na ponowne zawieranie umów dla zaspokojenia pewnych potrzeb tymczasowych, podczas gdy w rzeczywistości potrzeby te są zwyczajne i stałe, stoi w sprzeczności z prawem UE. (przykład 2)


Obowiązki…
Stosując omawiany wyjątek, pracodawcy będą zobowiązani do zawiadomienia okręgowego inspektora pracy, pisemnie lub elektronicznie, o umowie na czas określony zawartej z pominięciem limitów trzech umów lub łącznego czasu ich trwania 33 miesięcy, ze względu na obiektywne przyczyny leżące po ich stronie. Zgłoszenia trzeba będzie dokonać w terminie pięciu dni roboczych od zawarcia takiej umowy wraz ze wskazaniem przyczyn jej zawarcia. Niedochowanie tego obowiązku jest wykroczeniem zagrożonym grzywną od jednego do trzydziestu tys. zł.

…i ryzyko
Firmy powinny jednak pamiętać, że zawarcie nieuzasadnionej umowy na czas określony na warunkach art. 251 par. 4 pkt 4 k.p. niekoniecznie pozostanie dla nich bezkarne. Ustalenia przed sądem, że umowa czasowa jest w istocie angażem bezterminowym, będą mogli domagać się osobiście sami pracownicy. Zależnie od okoliczności sprawy możliwe będą również roszczenia dodatkowe, m.in. dotyczące odszkodowania z powodu dyskryminacji, np. gdy się okaże, że szef oferował wieloletnie kontrakty terminowe jedynie kobietom. W kontrolowaniu przyczyn zawarcia umowy terminowej przekraczającej dopuszczalne limity pomoże sądom nowy obowiązek ustanowiony w art. 29 par. 11 k.p. Przewiduje on, że przy podpisywaniu umowy o pracę konieczne będzie wskazanie bezpośrednio w treści kontraktu obiektywnych przyczyn jego zawarcia, jeżeli umowa będzie zawarta na warunkach art. 251 par. 4 pkt 4 k.p.

PRZYKŁAD 1
Budowa platformy wiertniczej Pan Tomasz został zatrudniony przez Energia Mórz sp. z o.o. jako inżynier kontraktu na podstawie umowy terminowej na trzy lata. Jego zadaniem było nadzorowanie budowy platformy wiertniczej i uruchomienie jej działalności eksploatacyjnej. Z winy wykonawcy robót budowa przeciągnęła się o cztery miesiące, co opóźniło cały projekt. W związku z tym kontrakt pana Tomasza został po upływie trzech lat odnowiony na kolejne cztery miesiące. W tym przypadku można argumentować, że istnieją obiektywne przyczyny, które uzasadniają niestosowanie limitów dla umów terminowych, tj. szczególny, okresowy charakter zadań (nadzorowanie konkretnej budowy, z którym jest związane także zwiększone zapotrzebowanie na zatrudnienie) czy też związek z prowadzoną działalnością (budowa platform wiertniczych na morzu, które jako zamknięte całościowe projekty, wymagają nadzorowania przez tę samą osobę).

PRZYKŁAD 2
W oczekiwaniu na kryzys Pracodawca prowadzi biuro księgowe realizujące stały zakres zadań dla tego samego segmentu klientów. Wobec rosnącej liczby obsługiwanych spółek zatrudnia pracownika, ale oferuje mu umowę na czas określony na cztery lata. Firma robi tak, ponieważ ciągle się obawia, że rynek doświadczy kolejnego kryzysu finansowego i chce mieć możliwość łatwego rozstania z podwładnym. Nie uzasadnia to jednak zawarcia umowy na czas określony z pominięciem nowych limitów zatrudnienia terminowego.