Odpowiedzialność spółki dzielonej za zobowiązania spółki przejmującej

W wyniku podziału przez wydzielenie spółka dzielona nie odpowiada za dotychczasowe zobowiązania, jeżeli zostały one przypisane spółce przejmującej. Podstawy takiej odpowiedzialności nie stanowi art. 546 § 1 KSH w zw. z art. 529 § 2KSH.

Wyrok SN z 24.10.2012 r., III CSK 18/12
Bank A SA prowadził działalność maklerską w ramach wyodrębnionej jednostki organizacyjnej („biuro maklerskie”). Biuro maklerskie zostało wydzielone z Banku A SA do Banku B SA w procedurze podziału przez wydzielenie uregulowanej w art. 529 § 1 pkt 4 KSH. Działalność biura maklerskiego była kontynuowana w ramach Banku B SA jako spółki przejmującej.

Rozpatrywany spór powstał na tle roszczenia o odszkodowanie z tytułu nienależytego wykonania umowy rachunku brokerskiego, którą powodowie zawarli z biurem maklerskim pozostającym wówczas w strukturze Banku A SA. Pozew o zapłatę odszkodowania powodowie wytoczyli przeciwko Bankowi A SA już po dniu wydzielenia biura maklerskiego do Banku B SA jako spółki przejmującej. Powodowie twierdzili, że Bank A SA jako spółka podzielona pozostaje ich solidarnym dłużnikiem także po przejęciu przez Bank B biura maklerskiego (tj. po przejściu praw i zobowiązań wchodzących w skład tej jednostki organizacyjnej na Bank B SA). Kwestia niezachowania należytej staranności przez biuro maklerskie, a w konsekwencji odpowiedzialności odszkodowawczej Banku A SA nie budziła wątpliwości – kluczowym zagadnieniem w sporze okazała się natomiast legitymacja bierna materialnoprawna Banku A SA w sprawie odszkodowawczej wszczętej po zrealizowanym wydzieleniu biura maklerskiego do Banku B SA.

Bank A SA podniósł zarzut braku legitymacji biernej po jego stronie i argumentował, że został dokonany podział Banku A SA przez wydzielenie, to jest przez przeniesienie jego wewnętrznej jednostki organizacyjnej (biura maklerskiego) do Banku B SA, przy czym plan podziału wskazywał, że prawa, obowiązki, należności i zobowiązania z umów zawartych w ramach działalności biura maklerskiego przechodzą na spółkę przejmującą, to jest na Bank B SA.

Sądy I i II nie uznały zarzutu braku legitymacji biernej po stronie Banku A SA i przyjęły, że ponosi on wraz z Bankiem B SA (spółką przejmującą) odpowiedzialność solidarną na podstawie art. 546 § 1 KSH. Zgodnie z tym przepisem za zobowiązania przypisane w planie podziału spółce przejmującej lub spółce nowo zawiązanej pozostałe spółki, na które został przeniesiony majątek spółki dzielonej, odpowiadają solidarnie przez trzy lata od dnia ogłoszenia o podziale – w związku z art. 529 § 2 KSH traktującym o stosowaniu przepisów o podziale spółek dotyczących odpowiednio spółki przejmującej lub spółki nowo zawiązanej do podziału przez wydzielenie.

Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska sądów niższej instancji i podniósł, że w przypadku podziału przez wydzielenie mamy do czynienia z sukcesją uniwersalną o charakterze inter vivos (spółka dzielona zachowuje byt prawny), częściową (przechodzą jedynie wyselekcjonowane uprawnienia i obowiązki, zdefiniowany w planie podziału), w wyniku której następuje translatywne nabycie, czyli przejście majątku biura maklerskiego i obciążających go zobowiązań na Bank B SA.

Sąd Najwyższy uznał, że w zakresie długów Banku A SA, treść art. 531 § 1 KSH nie pozwala na przyjęcie, że na jego podstawie spółka przejmująca jedynie przystępuje do długu, który nadal ciąży na spółce dzielonej (przejęcie kumulatywne). Pojęcie „wstępują w prawa i obowiązki” oznacza wejście w czyjeś miejsce, następstwo prawne przejemcy w aktywną i pasywną stronę stosunku zobowiązaniowego, zastąpienie kogoś, zatem odpowiada konstrukcji prawa cywilnego polegającej na zwalniającym przejęciu długu. W rezultacie, w następstwie podziału przez wydzielenie Bank A SA (spółka dzielona) nie odpowiada za dotychczasowe zobowiązania, jeżeli zostały one przypisane w planie podziału Bankowi B SA (spółce przejmującej). Podstawy prawnej takiej odpowiedzialności nie stanowi art. 546 § 1 KSH w zw. z art. 529 § 2 KSH

Komentarz
Sąd Najwyższy analizował przede wszystkim dwa zagadnienia związane z podziałem przez wydzielenie: rodzaj i zakres następstwa prawnego w zakresie zobowiązań wskazanych w planie podziału oraz zakres podmiotowy odpowiedzialności za zobowiązania spółki dzielonej.

Pierwsze zagadnienie nie budzi wątpliwości. Judykatura i doktryna przyjmują, że w przypadku podziału przez wydzielenie następstwo przewidziane w art. 531 § 1 KSH jest sukcesją uniwersalną, m.in. częściową i polegającą na przejściu majątku z obciążającymi go zobowiązaniami (długami) na inny podmiot (por. np. P. Pinior, komentarz do art. 531 KSH, [w:] J. Strzępka (red.), Kodeks spółek handlowych. Komentarz. wyd. 7, Legalis/el.; M. Litwińska-Werner, komentarz do art. 531 KSH [w:] S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. 3, Legalis/el., który posługuje się pojęciem sukcesji podzielonej). Analizowane następstwo prawne cechuje nie tylko kompleksowe wstąpienie jednego podmiotu w prawa i obowiązki drugiego, ale jest ono również ustawowe, przymusowe i obejmuje zarówno aktywa, jak i pasywa spółki dzielonej, a więc wykazuje wszystkie cechy sukcesji uniwersalnej (tak S. Włodyka (red.), Prawo spółek handlowych. T. 2, [w:] System Prawa Handlowego, Legalis/el). A. Szumański wskazuje, że w przypadku podziału przez wydzielenie poprzednik prawny przekazuje swoim następcom prawnym jedynie część praw i obowiązków określonych w planie podziału, podczas gdy pozostałą część zachowuje (A. Szumański, komentarz do art. 531 KSH, [w:] S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, Kodeks spółek handlowych. Komentarz. T. 4, wyd. 3, Legalis/el. 2012).

Złożonym zagadnieniem jest natomiast druga kwestia, to jest zakres podmiotowy odpowiedzialności za zobowiązania spółki dzielonej, a to przede wszystkim w kontekście niebezpieczeństwa pokrzywdzenia wierzycieli akcentowanego przez doktrynę i polegającego na przeprowadzeniu wydzielenia w taki sposób, aby utworzyć odrębne centra zysków i strat. Ryzyko to mogłoby skłaniać do przyjęcia tezy, że spółka dzielona powinna po zrealizowaniu podziału przez wydzielenie pozostać solidarnie zobowiązaną wraz ze spółką przejmującą za zobowiązania przejęte przez spółkę przejmującą (na marginesie: w postępowaniu podziałowym nie ma obowiązku uzyskania zgody wierzycieli na przejęcie długu oraz brak postępowania konwokacyjnego; przewidziano natomiast uprawnienia wierzycieli do żądania zabezpieczenia roszczeń w drodze sądowej art. 546 § 2 KSH). Jak wyżej wspomniano, SN stanął na stanowisku, że treść art. 531 § 1 KSH nie pozwala na przyjęcie, że na jego podstawie spółka przejmująca jedynie przystępuje do długu, który nadal ciąży na spółce dzielonej (przejęcie kumulatywne). Sytuacja ta odpowiada zatem konstrukcji prawa cywilnego polegającej na zwalniającym przejęciu długu.

W tym kontekście SN przesądził wykładnię art. 546 § 1 w zw. z art. 529 § 2 KSH, uznając że przepisy te nie stanowią podstawy odpowiedzialności spółki dzielonej (Banku A SA) za jej dotychczasowe długi, a to z następujących powodów: (i) ustawa wyraźnie wprowadza sukcesję generalną, co zakłada zwolnienie z długu spółki dzielonej, a zastosowanie art. 546 § 1 KSH oznaczałoby, że zwolnienie nie ma charakteru definitywnego; (ii) gdyby spółka dzielona miała odpowiadać po podziale za swoje stare zobowiązania, oznaczałoby to, że spółka dzielona z dniem podziału stawałaby się ponownie dłużnikiem co do swego długu, który na skutek wydzielenia przeszedł na osobę trzecią (spółkę przejmująca); (iii) spółka dzielona nie jest beneficjentem podziału, skoro nie został na nią przeniesiony majątek spółki dzielonej, przeciwnie – jej majątek został uszczuplony w następstwie podziału.

Sąd Najwyższy dostrzega, że przyjęcie takiego rozwiązania w Kodeksie spółek handlowych godzi w interesy wierzycieli spółki dzielonej, co akcentuje doktryna i postuluje poszerzenie zakresu ochrony wierzycieli, wskazując, że regulacja ustawowa nie jest wystarczająca.

W doktrynie pojawiają się różne poglądy. M. Rodzynkiewicz przychyla się do poglądu SN, wskazując, że z art. 546 § 1 KSH wynika, że jego zakres nie rozciąga się na spółkę dzieloną w przypadku podziału przez wydzielenie. Podkreśla, że wyraźnie odnosi się on do spółek, na które został przeniesiony majątek. Na spółkę dzieloną żaden majątek nie przechodzi, gdyż istotą podziału jest wydzielenie części jej majątku do innej spółki (tenże, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, wyd. VI, Lex/el. 2014, komentarz do art. 546 KSH). Pojawia się także pogląd, zgodnie z którym art. 546 § 1KSH obejmuje zakresem podmiotowym spółkę dzieloną. (por np. A. Kidyba, Komentarz aktualizowany do art. 301–633Kodeksu spółek handlowych, Lex/el. 2014, komentarz do art. 546 KSH), co byłoby uzasadnione art. 529 § 2 KSH, który poprzez umożliwienie odpowiedniego stosowania przepisów o podziale sensu stricto rozszerza zakres podmiotowy art. 546 § 1 KSH na spółkę dzieloną przez wydzielenie. Taka interpretacja zdaniem A. Szumańskiego pozwala na uniknięcie obejścia celu tego przepisu, którym jest ochrona wierzycieli spółki dzielonej (tenże, komentarz do art. 546 KSH [w:] S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, T. 4, wyd. 3, 2012, Legalis/el)

Sąd Najwyższy, przyznając zasadność obaw doktryny, stwierdził jednak, że jedną z podstawowych dyrektyw wykładni przepisów prawa jest zakaz wykładni prawotwórczej, a zarazem przypomniał o pierwszeństwie dyrektywy wykładni językowej, która może ustąpić na rzecz wykładni preferencyjnej, kiedy dochodzi do konfliktu między dyrektywami wykładni językowej, systemowej i funkcjonalnej. Sąd Najwyższy nie dostrzegł jednak w rozważanym przypadku konieczności odstąpienia od wykładni językowej art. 546 § 1 KSH z uwagi na ważne względy prawne, społeczne, ekonomiczne czy etyczne. W istocie chodziłoby w niniejszej sprawie o wyraźne wprowadzenie nowej normy (tj. solidarnej odpowiedzialności), której wyinterpretowanie z tego i innych obowiązujących przepisów zakończyło się niepowodzeniem. Sąd Najwyższy nie znalazł ku temu podstaw. Ustawodawca zdecydował się bowiem na autonomiczne rozwiązanie dotyczące podziału spółek kapitałowych, polegające na zwolnieniu spółek dzielonych przez wydzielenie z długów i w tym zakresie nie sięgnął do rozwiązań przewidzianych np. w Kodeksie cywilnym (zgoda wierzycieli, solidarna odpowiedzialność).

Wyrok SN nie ukształtował jeszcze jednolitej linii orzeczniczej. Przeciwny pogląd co do wykładni art. 546 § 1 KSH wyraził SA w Lublinie w wyroku z 16.10.2013 r. (I ACA 416/13, Legalis) podkreślając potrzebę ochrony interesów wierzycieli, którzy nie mają wpływu na rozdział pasywów spółki dzielonej (wyrok nie zawiera jednak poszerzonego uzasadnienia tego poglądu).

Komentarz opublikowany na platformie „Legalis.pl”.