Odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki

Odpowiedzialności członka zarządu za niezgłoszenie upadłości nie uchyla umowa łącząca członków zarządu co do sposobu kierowania sprawami spółki, w szczególności ustalony w umowie podział czynności.

Wyrok SN z 15.5.2014 r., II CSK 446/13

W omawianym wyroku SN rozważał kwestię odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki z o.o. na podstawie art. 299 § 1 KSH, tj. w przypadku, gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna. Sąd ten poruszył m.in. problem wpływu umownego podziału zadań na odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki.

Członkowie zarządu spółki dokonali umownego podziału czynności i zadań realizowanych w ramach zarządu między jego poszczególnych członków. W rezultacie tylko jeden członek zarządu był odpowiedzialny za kwestie finansowe spółki. Sąd Najwyższy potwierdził, że tego typu umowa łącząca członków zarządu co do sposobu kierowania sprawami spółki, nie uchyla odpowiedzialności członka zarządu, wynikającej z art. 299 § 1 KSH. Umowa taka ma jedynie znaczenie wewnątrzorganizacyjne i nie może pozbawić skuteczności bezwzględnie wiążącego art. 299 KSH, który ma za zadanie chronić interes wierzycieli spółki.

Sąd Najwyższy wskazał przy tym, że tylko taka sytuacja faktyczna, która rzeczywiście i obiektywnie uniemożliwia uczestniczenie w czynnościach zarządzania sprawami spółki, może świadczyć o istnieniu okoliczności zwalniających członka zarządu od odpowiedzialności, przewidzianej w art. 299 § 2 KSH.

Komentarz
Stanowisko SN, zakładające brak wpływu umownego podziału zadań na odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania spółki na podstawie art. 299 KSH, jest zgodne z dotychczasową linią orzeczniczą (zob. np. wyrok SN z 9.12.2010 r., III CSK 46/10, Legalis; wyrok SA w Łodzi z 27.1.2012 r., I ACA 462/11, OSA 2013, Nr 1, poz. 2, s. 39; na gruncie Kodeksu handlowego – wyrok SN z 18.1.2001 r., V CKN 186/00, Legalis). Z analizy orzecznictwa wynika, że niewiedza o stanie finansowym osoby prawnej, która może wynikać z podziału kompetencji pomiędzy członkami zarządu, i brak doświadczenia w prowadzeniu spraw spółki, co do zasady, pozostają obojętne dla oceny braku winy członka zarządu (wyrok SN z 2.12.2010 r., II UK 146/10, Legalis).

Pogląd SN wyrażony w omawianym orzeczeniu podziela również część doktryny (zob. np. T. Szczurowski, [w:] Z. Jara(red.), Komentarz do art. 299 KSH, Legalis/el. 2014). Wskazuje się bowiem, że odpowiedzialność z art. 299 § 1 KSH obciąża każdego członka zarządu bez względu na wewnętrzny podział czynności, a z art. 21 ust. 2 ustawy z 28.2.2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 233) jednoznacznie wynika, że do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości zobligowana jest każda osoba, która samodzielnie lub z innymi osobami reprezentuje spółkę. Tezę tę wzmacnia dodatkowo argument, że art. 299 § 1 KSH nie może być interpretowany w oderwaniu od treści art. 293 § 2KSH i podwyższonych standardów należytej staranności obowiązujących członków zarządu (wyrok SA w Łodzi z 27.1.2012 r., I ACA 462/11, OSA 2013, Nr 1, poz. 2, s. 39).

W literaturze przedmiotu pojawiają się także poglądy opowiadające się za uznaniem wewnętrznego podziału zadań pomiędzy członków zarządu za okoliczność wyłączającą odpowiedzialność poszczególnych jego członków, w przypadku gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna (zob. W Popiołek, [w:] W. Pyzioł (red.), Komentarz do art. 299KSH, Lex Delta/el. 2011; M. Rodzynkiewicz, Komentarz do art. 299 KSH, Lex Delta/el. 2013, który podnosi, że brak kontaktu ze sferą finansów i księgowości spółki wynikający z wewnętrznego podziału zadań i kompetencji w zarządzie, jeśli dany członek zarządu nie został poinformowany o grożącej niewypłacalności przez członka zarządu pełniącego funkcję dyrektora finansowego, może być poczytany za przesłankę wyłączającą odpowiedzialność z art. 299 § 1 KSH).

Na uwagę zasługuje fakt, że SN nie dopuścił wprawdzie uchylenia odpowiedzialności z art. 299 § 1 KSH na tej tylko podstawie, że członków zarządu łączy umowa regulująca podział czynności, jednak wskazał jednocześnie, że sytuacja faktyczna, która rzeczywiście i obiektywnie uniemożliwia uczestniczenie w czynnościach zarządzania sprawami spółki, może przesądzać o istnieniu okoliczności zwalniających członka zarządu od odpowiedzialności na podstawie ww. przepisu. Do takiej sytuacji niektórzy autorzy zaliczają ścisłą specjalizację zawodową poszczególnych członków zarządu, zastrzegając jednocześnie, że w takich okolicznościach sąd powinien badać przede wszystkim, czy istnieją obiektywne, uzasadnione podstawy do podziału kompetencji (R. Pabis, komentarz do art. 299 KSH, [w:] J. Bieniak i in., Kodeks spółek handlowych, Legalis/el. 2014). W konsekwencji należy zbadać, czy podział kompetencji jest rzeczywisty, czy pozorny, tj. zmierzający do wyłączenia odpowiedzialności niektórych członków zarządu. W tym kierunku idą również niektóre inne orzeczenia SN, z których wynika, że odpowiedzialność z art. 299 § 1 KSH może zostać wyłączona, jeśli rodzaj i rozmiar działalności spółki, wielość i różnorodność spraw wymagających stałego nadzoru bądź wiedzy specjalistycznej albo inne szczególne okoliczności obiektywne usprawiedliwiają zajmowanie się poszczególnych członków zarządu wyłącznie określonymi dziedzinami, a dany członek zarządu został odsunięty od prowadzenia spraw spółki/nie został do nich dopuszczony, gdyż powierzono mu w zarządzie zajmowanie się takimi sprawami, że nie miał wglądu w sprawy finansowe spółki i nie mógł wiedzieć, że spółka zaprzestała płacenia długów (zob. wyrok SN z 15.9.2009 r., II UK 406/08, Legalis).

Stanowisko SN o braku możliwości uchylenia odpowiedzialności członków zarządu spółki z o.o. tylko na podstawie podziału zadań między członkami zarządu wpisuje się więc w dotychczasową linię orzeczniczą i potwierdza tym samym aktualne stanowisko judykatury.

Komentarz opublikowany na platformie „Legalis.pl”.