Kradzież – jeszcze wykroczenie czy już przestępstwo?

1.10.2023 r. weszły w życie przepisy ustawy nowelizującej m.in. Kodeks wykroczeń. Ustawa wprowadziła zmiany dotyczące tzw. przepołowienia. Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym, za wykroczenie odpowiada ten, kto kradnie lub przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, jeżeli jej wartość nie przekracza 800 złotych. Do czasu wprowadzenia obecnych zmian, próg różnicujący przestępstwo od wykroczenia wynosił 500 zł.

Uchwalona nowelizacja może zmienić sytuację osób, które skazano za przestępstwo polegające na dokonaniu kradzieży towarów o wartości wahającej się pomiędzy 500 a 800 złotych na karę pozbawienia wolności. Choć nowelizacja nie zmienia samego charakteru skazania, a sprawca nadal pozostaje uznany za winnego popełnienia przestępstwa, to jednak nowo wymierzona kara będzie znacznie łagodniejsza.

Co to oznacza w praktyce?
Jeśli przed 1.10.2023 r. sprawca został skazany na karę pozbawienia wolności za czyn polegający na kradzieży rzeczy, której wartość wynosiła od 500 do 800 złotych, to wymierzona względem niego kara izolacyjna zostanie zamieniona na karę aresztu. Niezależnie od rozmiaru kary orzeczonej za przestępstwo, sprawca poniesie karę aresztu w wymiarze nie większym niż 30 dni.

Może więc dojść do sytuacji, w której osoba odbywająca karę pozbawienia wolności za przestępstwo będzie mogła opuścić zakład karny niezwłocznie po zamianie tej kary na karę aresztu. W pozostałych wypadkach sprawcy może pozostać do odbycia jedynie kilka dni – w zależności od dotychczas odbytej kary pozbawienia wolności, wymiar kary aresztu będzie proporcjonalnie zmniejszany.

Możliwość opuszczenia zakładów karnych przez osoby skazane za przestępstwo jest więc realna, ale skala tego zjawiska nie powinna być masowa. Za kradzież towarów, których wartość oscyluje w granicach 500-800 złotych rzadko orzekane są bezwzględne kary pozbawienia wolności.

Czy kilka kradzieży to nadal tylko wykroczenie?
Nie należy także zapominać o regulacji z Kodeksu karnego, która pozwala na wprowadzenie surowszej karalności w przypadku popełnienia kilku wykroczeń przeciwko mieniu, jeżeli łączna wartość skradzionych towarów przekroczy 800 złotych. Osoba, która w krótkich odstępach czasu, przy wykorzystaniu takiej samej metody działania lub w podobny sposób dokona co najmniej dwóch kradzieży stanowiących wykroczenie, a łączna wartość skradzionego mienia przekroczy 800 złotych, będzie odpowiadała jak za przestępstwo. Sąd będzie wtedy zobowiązany ukarać sprawcę na podstawie przepisów Kodeksu karnego i będzie mógł wymierzyć surowszą karę.

Oznacza to, że sprawcy, którzy skrupulatnie będą kontrolować wartość ukradzionych towarów i szacować je na mniej niż 800 złotych i tak mogą odpowiedzieć jak za przestępstwo, jeśli ich zachowania będą miały charakter zaplanowany i regularny.

Czy zmiana ma sens?
Choć przedsiębiorcy krytykują wprowadzoną nowelizację, obawiając się wzrostu liczby kradzieży, które stanowić będą jedynie wykroczenie, to zmiana wydaje się być uzasadniona obecną sytuacją gospodarczą w Polsce i na świecie. Z uwagi na rosnącą inflację ceny towarów są coraz wyższe, a siła nabywcza pieniądza maleje. Obecnie za tę samą ilość gotówki możemy kupić mniej produktów. Wprowadzonej zmiany nie można więc oceniać jedynie kwotowo, a należy w odniesieniu do średnich zarobków, płacy minimalnej oraz aktualnych warunków ekonomicznych. Analiza wszystkich tych czynników prowadzi więc do wniosku, że uchwalona nowelizacja w zakresie zmiany progu kwotowego jest zasadna.

Źródło: Poradnik Handlowca, autor: Martyna Chlebicz