Rośnie zapotrzebowanie na usługi typu compliance. Prawnicy uważają, że w tym roku będą mieli pracę przy energii odnawialnej i nowych technologiach.
Podsumowując ubiegły rok, prawnicy mówią o ożywieniu. Prognozują też, że ten trend się utrzyma, i mają nadzieję, że nie zabraknie dla nich pracy. Muszą się jednak dostosowywać do oczekiwań klientów, by wygrać w walce konkurencyjnej.
Stabilnie w firmach
– Kancelarie funkcjonują od lat na rynku klienta – zwraca uwagę Tomasz Dąbrowski, partner zarządzający Dentons w Europie (największa kancelaria w Polsce według rankingu „Rzeczpospolitej”).
– Ta sytuacja się nie zmieni, na pewno nie w najbliższych latach. Oczekiwania i potrzeby klientów jeszcze bardziej będą kształtować rynek usług prawniczych, a także same firmy prawnicze, z korzyścią dla nich samych – dodaje mec. Dąbrowski.
Z kolei na to, że swoją dominującą rolę w relacjach z zewnętrznymi prawnikami umocniły działy prawne firm, zwraca uwagę Waldemar Koper, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Prawników Przedsiębiorstw.
– Widać to choćby po coraz bogatszej palecie opcji wynagrodzeniowych, nastawionych mniej na zakup czasu, a coraz bardziej na wycenę otrzymywanej wartości. Oceniam tę tendencję jako bardzo korzystną dla przedsiębiorców. Widoczne się staje, że działy prawne przejmują coraz więcej zadań, do tej pory wykonywanych przez obsługę zewnętrzną – dodaje mec. Koper.
Z raportu przygotowanego w 2014 r. przez PSPP wynika, że w działach prawnych nie planuje się zwolnień, lecz nawet wzrost zatrudnienia (1/4 badanych). Wysokie wymagania klientów wymuszają zmiany w kancelariach.
– Wartościowanie przez klientów różnego rodzaju usług prawniczych pogłębi i przyspieszy ich podział na standaryzowane i wymagające indywidualnego podejścia – mówi mec. Dąbrowski.
Compliance i regulacje
W jakich branżach jest praca?
– Dużo działo się w energetyce odnawialnej – mówi Maciej Jamka, partner zarządzający w K&LGates.
– Miłym zaskoczeniem był boom w praktyce compliance dotyczącej konkurencji. Przyszły rok zapowiada się jeszcze lepiej. Głównie dla tych, którzy właściwie ustawili swoje praktyki. Rozpędzająca się gospodarka przyniesie dużo pracy – prognozuje mec. Jamka.
Jak podkreśla mec. Dąbrowski, badania pokazują, że dla klientów najważniejsze staje się strategiczne doradztwo w regulacjach, globalnej ekspansji i compliance.
– Właśnie w tych obszarach klienci oczekują od doradców indywidualnego podejścia, wiedzy specjalistycznej oraz głębokiego zrozumienia sektora i biznesu klienta. Z tego powodu trudno wyróżnić sektory, które będą dawać pracę prawnikom. Podobnie jak w 2014 r. nadal bardzo aktywne będą spółki z sektora usług finansowych, energetyki, surowców naturalnych, mediów i nowych technologii – dodaje mec. Dąbrowski.
Rudolf Ostrihansky, partner zarządzający w SK&S (druga w rankingu „Rz”), mówi, że w 2014 r. było sporo pracy przy transakcjach. Na rynku odbiło się ograniczenie roli OFE. Zaktywizowały się jednak fundusze private equity.
– Sądzę, że ożywienie obserwowane na rynku w 2014 r. się utrzyma. Kancelarie będą powiększały swoje zespoły – zwłaszcza te średnie, 20–40 -osobowe,zakładane przez młodych, dynamicznych prawników – mówi mec. Ostrihansky.