Stanisław Godziałkowski, doradca podatkowy, aplikant adwokacki
CIT Konwersja wierzytelności na kapitał zakładowy dłużnika nie zawsze powoduje obowiązek zapłaty podatku
Konwersja wierzytelności polega na tym, że dłużnik będący spółką kapitałową reguluje swoje zobowiązania poprzez emisję akcji/udziałów, które zostają objęte przez wierzyciela i pokryte wierzytelnością przysługującą mu wobec spółki. Działanie to wymaga więc podwyższenia kapitału zakładowego dłużnika.
Wkład pieniężny czy niepieniężny
W przepisach nie ma szczególnych regulacji dotyczących konwersji wierzytelności na kapitał zakładowy dłużnika. Prawo upadłościowe i naprawcze w art. 270 ust. 1 pkt 4 przewiduje jednak wprost taką instytucję jako jedną z form restrukturyzacji zobowiązań upadłego. Na gruncie kodeksu spółek handlowych jej dopuszczalność również nie powinna budzić wątpliwości. Nie przesądza on jednak, czy w takiej sytuacji akcje (udziały) zostają objęte za wkład pieniężny czy niepieniężny. Mogą więc powstać co do tego wątpliwości. Problem ten rozstrzygnął Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 14 grudnia 2004 r. (FSK 2066/04). Czytamy w nim: „o tym, czy konwersja wierzytelności przysługującej wspólnikowi wobec spółki na udziały przybierze postać wkładu pieniężnego lub niepieniężnego, decyduje treść uchwały Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników spółki”. Powinna więc o tym rozstrzygać treść uchwały (zgromadzenia akcjonariuszy lub wspólników), a w przypadku konwersji wierzytelności w postępowaniu upadłościowym – treść zatwierdzonego przez sąd układu. W rezultacie wierzyciel może w ramach konwersji swojej wierzytelności objąć akcje lub udziały dłużnika w zamian za wkład pieniężny albo niepieniężny. Rodzi to jednak odmienne konsekwencje.
Zgodnie z art. 12 ust. 1 pkt 7 ustawy o CIT nominalna wartość udziałów lub akcji w spółce kapitałowej objętych w zamian za wkład niepieniężny w innej postaci niż przedsiębiorstwo lub jego zorganizowana część jest przychodem podatkowym, który podlega opodatkowaniu. Jeżeli zatem konwertowana wierzytelność zostanie wniesiona jako wkład niepieniężny, to powstanie obowiązek podatkowy po stronie wierzyciela z tytułu objętych udziałów lub akcji dłużnika.
Przychód będzie równy nominalnej wartości objętych udziałów lub akcji, która często może być niższa od nominalnej wartości konwertowanej wierzytelności. Wartość aportowa wierzytelności może być bowiem niższa od jej wartości nominalnej ze względu na problemy dłużnika z jej uregulowaniem. Jeżeli w ramach konwersji wierzytelności udziały lub akcje dłużnika zostaną objęte powyżej wartości nominalnej (agio), to nadwyżka ta nie jest przychodem dla celów podatku dochodowego.
Potrącenie może lepiej się opłacać
Możliwe jest też zastosowanie rozwiązania polegającego na tym, że konwertowana wierzytelność zostanie potrącona z wierzytelnością dłużnika powstałą w związku z objęciem jego udziałów lub akcji. Wykorzystując zatem cywilnoprawną instytucję potrącenia, obie wierzytelności zostaną potrącone do kwoty wierzytelności niższej. Zatem konwersja wierzytelności przybierze postać wkładu pieniężnego, a art. 12 ust. 1 pkt 7 ustawy o CIT nie znajdzie zastosowania. W konsekwencji należy sądzić, że w takim przypadku konwersja wierzytelności nie rodzi obowiązku podatkowego w podatku dochodowym, niezależnie czy udziały lub akcje zostają objęte po wartości nominalnej czy też wyższej niż nominalna (tj. z agio).
Organy podatkowe pomimo początkowych wątpliwości (zob. np. interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie z 20 kwietnia 2010 r., IPPB3/ 423-63/11-4/AG) wydają się obecnie zgadzać, że konwersja wierzytelności w formie wkładu pieniężnego (tj. w ramach potrącenia wzajemnych wierzytelności) nie powoduje powstania przychodu dla celów podatku dochodowego.
Takie stanowisko przedstawiła m.in. Izba Skarbowa w Katowicach w interpretacji z 14 stycznia 2010 r. (IBPBI/2/ 423-1247/09/PP) czy w interpretacji z 28 marca 2011 r. (IBPBI/2/423-1923/ 10/AK). Jest to zatem rozwiązanie, które pozwala wierzycielowi na unikniecie dodatkowych obciążeń podatkowych w związku z konwersją. Ponadto wydaje się, że w takim wariancie wierzyciel może objąć udziały lub akcje dłużnika w wysokości nominalnej wartości konwertowanej wierzytelności, choćby jej rynkowa wartość (zdolność aportowa) była niższa (np. z uwagi na trudności ze ściągnięciem), pod warunkiem że działanie takie nie będzie zmierzać do obejścia prawa.
Dłużnik nie ma przychodu
Z punktu widzenia dłużnika konwersja wierzytelności nie będzie powodować powstania przychodu podatkowego. Zgadzają się z tym organy podatkowe. Przykładem jest interpretacja Izby Skarbowej w Bydgoszczy z 31 maja 2010 r. (ITP-B3/423-81a/10/MT). Dłużnik nie zostaje bowiem zwolniony z długu, lecz jego zobowiązanie wygasa na skutek tzw. konfuzji (jeżeli konwersja przybierze postać wkładu niepieniężnego) lub zostaje potrącone z wierzytelnością przysługującą wobec wierzyciela (gdy konwersja przybierze postać wkładu pieniężnego). W konsekwencji konwersja wierzytelności umożliwia dłużnikowi restrukturyzację portfela jego zobowiązań bez negatywnych konsekwencji w podatku dochodowym. Z uwagi na coraz większe trudności firm z terminowym regulowaniem ich zobowiązań handlowych można przypuszczać, że instytucja ta będzie nabierać znaczenia.