Doręczenie w drodze obwieszczenia

WSA w Olsztynie. W przypadku zawiadamiania stron o decyzjach lub innych czynnościach organu administracji, poprzez obwieszczenie na podstawie art. 49 k.p.a., skutek doręczenia następuje z upływem 14 dni od dnia obwieszczenia. Rozpoczęcie biegu tego terminu następuje pierwszego dnia, w którym obwieszczenie zostało udostępnione publiczn. Natomiast gdy publiczne ogłoszenie dokonywane było w różnych miejscach i za pomocą różnych środków przekazu, należy ustalić dzień, w którym obwieszczenie o wydaniu decyzji zostało zamieszczone najpóźniej i od tego dnia rozpocząć liczenie terminu.

Burmistrz wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy elektrowni wiatrowej. Od tej decyzji odwołanie złożył generalny dyrektor ochrony środowiska (GDOŚ).

Samorządowe kolegium odwoławcze (KIO) uznało, że GDOŚ odwołanie wniósł po upływie terminu. Ponieważ liczba stron w postępowaniu przekraczała 20, doręczenie decyzji nastąpiło w szczególny sposób, tj. w drodze obwieszczeń na stronie BIP urzędu miejskiego oraz na tablicach ogłoszeń tego urzędu i dwóch wsi.

Podstawą prawną takiego sposobu doręczania decyzji był art. 49 kodeksu postępowania administracyjnego w związku z art. 74 ust. 3 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Na podstawie tych przepisów doręczenie uważa się za dokonane po upływie 14 dni od dnia publicznego ogłoszenia.

Zdaniem SKO bieg tego termin rozpoczyna się już w dniu publicznego ogłoszenia. Przy czym, jeżeli było kilka ogłoszeń, dla obliczenia terminu uwzględnić trzeba datę ostatniego z nich. Upływ ww. czternastodniowego terminu oznacza, że decyzja została skutecznie doręczona. Następnie, po upływie tego terminu, biegnie kolejny czternastodniowy termin – na złożenie odwołania. SKO uznało, że GDOŚ złożył odwołanie z jednodniowym opóźnieniem, co oznaczało konieczność wydania przez SKO postanowienia o uchybieniu terminu do wniesienia odwołania.

GDOŚ złożył skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego na postanowienie SKO. Podniósł w niej, że bieg czternastodniowego terminu, po którego upływie uważa się za doręczoną decyzję, rozpoczyna się od dnia następnego po pierwszym dniu najpóźniej dokonanego obwieszczenia (a nie, jak uznało SKO, już w dniu tego obwieszczenia). Tym samym, zdaniem GDOŚ, odwołanie zostało złożone w terminie. WSA oddalił skargę GDOŚ i podzielił w całości słuszność stanowiska SKO. Zdaniem sądu GDOŚ błędnie obliczył termin, z którego upływem nastąpiło skuteczne doręczenie decyzji. GDOŚ powinien był przyjąć, że termin ten rozpoczyna bieg w pierwszym w dniu publikacji obwieszczenia. Ponieważ było kilka obwieszczeń, termin ten liczy się od pierwszego dnia opublikowania ostatniego z nich. W rezultacie ten błąd spowodował, że GDOŚ błędnie obliczył termin do złożenia odwołania, wskutek czego złożono je jeden dzień po terminie. W ocenie WSA treść art. 49 k.p.a. wskazuje, że czternastodniowy termin oblicza się od dnia publicznego ogłoszenia. Chodzi zatem o dzień, w którym dokonano zamieszczenia obwieszczenia o wydaniu i treści decyzji na tablicy ogłoszeń właściwego urzędu, na jego stronie internetowej lub we właściwej gazecie. Na gruncie wykładni językowej pojęcie dzień publicznego ogłoszenia należy rozumieć jako dzień, w którym doszło do publicznego (w sensie dostępności dla osób zainteresowanych) udostępnienia materiałów o określonej treści. To ten dzień jest dniem, od którego zaczyna biec czternastodniowy termin, po którego upływie uważa się decyzję za doręczoną.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 2 lutego 2016 r., sygn. akt II SA/Ol1121/15

Tomasz Duchniak radca prawny kancelaria Sołtysiński Kawecki & Szlęzak
Zgodnie z art. 129 § 2 k.p.a.odwołanie od decyzji wnosi się w terminie 14 dni do dnia jej doręczenia stronie. Zasadą jest doręczanie pism przez operatora pocztowego. Organ odwoławczy ma obowiązek sprawdzić m.in. ,czy odwołanie zostało wniesione w terminie. Jeżeli uzna, że odwołanie złożono po terminie, wówczas musi wydać postanowienie stwierdzające uchybienie terminu do wniesienia odwołania. Publikowanie obwieszczeń o wydanych decyzjach lub o innych podjętych przez organ czynnościach na podstawie art. 49 k.p.a.stanowi specyficzną formę zawiadamiania stron postępowania. Jej skutkiem jest przyjęcie, że samo zamieszczenie obwieszczenia i upływ odpowiedniego czasu skutkują doręczeniem decyzji stronie, niezależnie od faktycznej daty zapoznania się strony z treścią obwieszczenia. Z tego względu w orzecznictwie mówi się „fikcji prawnej” doręczenia decyzji z upływem 14 dni od publicznego ogłoszenia. Istotą tej regulacji jest zapewnienie skutku doręczenia wobec wszystkich adresatów decyzji, bez konieczności indywidualnego, bezpośredniego doręczania decyzji (np. przez pocztę) (por.wyrok NSA z 23 marca 2010 r., sygn. II OSK 45/10). Z uwagi na daleko idące skutki zastosowanie tej formy zawiadomienia jest dopuszczalne jedynie wówczas, gdy przepis szczególny na to pozwala. Zgadzam się ze stanowiskiem zajętym przez WSA w omawianym wyroku. Z brzmienia przepisu art. 49 k.p.a.wynika, że sytuacji zawiadamiania stron przez obwieszczenie (lub w inny zwyczajowo przyjęty w danej miejscowości sposób publicznego ogłaszania) zawiadomienie bądź doręczenie uważa się za dokonane po upływie 14 dni od dnia publicznego ogłoszenia. W mojej ocenie nie ma podstaw do odstąpienia od literalnej wykładni tego przepisu. Wprawdzie kodeksową regułą jest, że jeżeli początkiem terminu określonego w dniach jest pewne zdarzenie, to przy obliczaniu tego terminu nie uwzględnia się dnia, w którym zdarzenie nastąpiło (art.57 § 1 k.p.a.). Uwzględnienie dnia publikacji obwieszczenia, jak nakazuje przepis, przy obliczaniu terminu, z upływem, którego doręczenie uważane jest za skuteczne, nie powoduje jednak uszczerbku dla strony. Począwszy od dnia publikacji obwieszczenia, strona ma łącznie 28 dni na złożenie odwołania, tj. 14 dni od dnia obwieszczenia dla powstania skutku doręczenia oraz kolejne 14 dni na złożenie odwołania. Jest to wystarczająco długi czas na zapoznanie się treścią decyzji i, jeżeli okaże się to konieczne, na złożenie odwołania.