Wypadek komunikacyjny, błąd medyczny, wypadek przy pracy i co dalej? W wyniku takich nieszczęśliwych i niezawinionych przez poszkodowanego zdarzeń pojawia się pytanie, w jakim zakresie można pociągnąć do odpowiedzialności osobę, która spowodowała to zdarzenie lub za nie odpowiada (nie zawsze osoba odpowiedzialna musi być sprawcą zdarzenia).
Następstwa wypadku mogą być bardzo szerokie, począwszy od uszczerbku na zdrowiu, przez konieczność poniesienia kosztów związanych z leczeniem i rekonwalescencją, utratę pracy aż po śmierć poszkodowanego. Takie nieszczęśliwe zdarzenia zawsze mają wpływ na życie poszkodowanego oraz jego rodziny.
Konsekwencje majątkowe wypadku często sięgają ogromnych kwot, które zdecydowanie przekraczają możliwości finansowe poszkodowanego oraz jego bliskich.
Intencją ustawodawcy jest przywrócenie stanu sprzed wypadku lub innego zdarzenia, które spowodowało szkodę. Uprawnionemu przysługują więc roszczenia o odszkodowanie (art. 444 § 1 Kodeksu cywilnego), rentę (art. 444 § 2 Kodeksu cywilnego), zadośćuczynienie (art. 445 § 1 Kodeksu cywilnego) i ustalenie odpowiedzialności na przyszłość za skutki tego zdarzenia (art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego).
Odszkodowanie
Odszkodowanie ma zrekompensować poszkodowanemu wszystkie dotychczas poniesione koszty i straty związane ze zdarzeniem.
Obejmuje zatem wszystkie wydatki, których konieczność poniesienia powstała w wyniku zdarzenia, np. koszty dojazdu do lekarza, wizyt lekarskich, badań, leków, sprzętu do rehabilitacji czy opieki pielęgniarskiej.
Na prywatne kliniki stać tylko nielicznych, większość społeczeństwa ma wyłącznie dostęp do publicznej służby zdrowia. Długi czas oczekiwania na specjalistyczne, a często konieczne badania niejednokrotnie negatywnie wpływa na zdrowie poszkodowanego. Poszkodowany nie musi jednak czekać pół roku na wyznaczenie wizyty, lecz jeżeli jest to uzasadnione i celowe nie zwlekać i skorzystać z prywatnej opieki medycznej, a następnie zażądać zwrotu jej kosztów od osoby odpowiedzialnej za zdarzenie (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2016 r., sygn. akt III CZP 63/15).
Poniesione straty to głównie utrata zarobku związana z tym, że stan zdrowia poszkodowanego uniemożliwiał mu lub ograniczał wykonywanie pracy.
Renta
Renta może być przyznana w przypadku:
- utraty lub ograniczenia zdolności do pracy, np. na skutek uszczerbku na zdrowiu, który stoi na przeszkodzie kontynuowania pracy wymagającej dotychczasowej sprawności;
- zwiększenia wydatków, np. na koszty leczenia, specjalnej diety itp.;
- zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość, np. ograniczenia rozwoju dalszej kariery zawodowej.
Bardzo często sytuacje te występują łącznie, np. osoba poszkodowana w wyniku wypadku staje inwalidą i porusza się jedynie na wózku inwalidzkim, a przed wypadkiem była bardzo dobrze rokującym zawodowym sportowcem.
Przyznanie renty uzasadnia ograniczenie zdolności do pracy, zwiększenie wydatków związanych z konieczną rehabilitacją oraz zmniejszenie szans na przyszłość.
Na ustalenie wysokości renty mają wpływ wszystkie wskazane czynniki.
Zadośćuczynienie
Zadośćuczynienie to jednorazowa pieniężna rekompensata za krzywdę doznaną w związku z wypadkiem. Powinno mieć charakter całościowy i obejmować swoim zakresem cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, jak i te, które mogą dopiero powstać w przyszłości.
Przepisy nie podają jak określać wysokość zadośćuczynienia, poza tym, że ma być to „odpowiednia suma”. Ustalanie „sumy odpowiedniej” powinno uwzględniać wszystkie okoliczności konkretnej sprawy, w szczególności:
- rodzaj naruszonego dobra (życie i zdrowie stoi najwyżej w hierarchii);
- rozmiar doznanych obrażeń;
- długość i uciążliwość procesu leczenia;
- długotrwałości i nasilenia dolegliwości bólowych;
- wiek poszkodowanego;
- konieczności korzystania z opieki i wsparcia innych osób oraz ich zakres;
- trwałość następstw obrażeń w sferze fizycznej i psychicznej oraz ograniczenia, jakie wywołują one w dotychczasowym życiu;
- potrzebę stałej rehabilitacji, zażywania środków farmakologicznych;
- zmiana charakteru zatrudnienia, trybu życia, przyzwyczajeń, sposobu spędzania wolnego czasu.
Wysokość zadośćuczynienia odpowiadająca doznanej krzywdzie powinna być odczuwalna dla poszkodowanego i rekompensować mu doznane cierpienia psychiczne oraz fizyczne.
Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pewną wskazówką mogą być kwoty zasądzane przez sądy w sprawach, gdzie poszkodowani doznali podobnych obrażeń. Nie ma jednak w tym zakresie żadnej standaryzacji i świadczenia te wahają się od bardzo niskich (rzędu kilku tysięcy złotych) po bardzo wysokie (dochodzące do miliona złotych – wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 16 grudnia 2014 r., sygn. akt VI ACa 283/13).
Ogromne znaczenie ma wykazanie przed sądem wszystkich skutków nieszczęśliwego zdarzenia.
Należy pamiętać, że polska procedura cywilna co do zasady pozostawia inicjatywę dowodową stronom postępowania. Oznacza to, że sąd nie przejmie za poszkodowanego roli jego adwokata, nie ma bowiem obowiązku ustalenia kompleksowego przebiegu zdarzenia oraz jego następstw dla poszkodowanego. To zadanie pełnomocnika poszkodowanego, a do sądu należy ocena wykonania tego zdania, która znajdzie odzwierciedlenie w treści wyroku.
Ustalenie odpowiedzialności za szkody, które mogą powstać w przyszłość
Warto też ustalić odpowiedzialności osoby zobowiązanej do naprawienia szkody za szkody mogące dopiero powstać w przyszłości. Ma to na celu wyeliminowanie lub przynajmniej złagodzenie trudności dowodowych, które mogą wystąpić w kolejnym procesie odszkodowawczym (jeżeli ujawnią się inne uszczerbki na zdrowiu będące skutkiem tego samego zdarzenia).
Z uwagi na upływ czasu pomiędzy zdarzeniem a ujawnieniem się nowych dolegliwości trudniej jest wykazać, że mają one związek z tym zdarzeniem.
Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość jest swego rodzaju polisą bezpieczeństwa, którą po prostu warto mieć.