1. Naruszenie przez członka zarządu obowiązku staranności przy wykonywaniu obowiązków (art. 293 § 2 KSH) dokonane z przekroczeniem granic ryzyka gospodarczego jest sprzeczne z interesem spółki i jako łamiące ogólny nakaz rzetelnego prowadzenia spraw spółki z art. 201 KSH uzasadnia jego odpowiedzialność z art. 293 § 1 KSH za działanie będące sprzecznym z prawem powszechnie obowiązującym lub postanowieniami umowy spółki.
2. W razie nieujawnienia przez członka zarządu wszystkich faktów, czy dokumentów dotyczących działalności spółki, nie może on skutecznie podnieść zarzutu nadużycia prawa podmiotowego przez wspólnika większościowego, który głosował za udzieleniem absolutorium, a następnie wniósł powództwo na podstawie art. 295 § 1 KSH.
Wyrok SN z 24.7.2014 r., II CSK 627/13
Pozwany będąc członkiem zarządu spółki z o.o., zawarł w jej imieniu umowę, która spowodowała szkodę po stronie spółki. Następnie, w trakcie roku obrotowego został on odwołany, a wspólnicy nie wiedząc o fakcie zawarcia umowy, udzieli mu za ten okres absolutorium. Wspólnik większościowy dowiedziawszy się o zawarciu umowy, mimo że głosował wcześniej za absolutorium, wytoczył przeciwko byłemu członkowi zarządu powództwo o naprawienie szkody. Sądu obydwóch instancji i SN przyznały rację wspólnikowi.
Komentarz
W wyroku SN wypowiedział się co do kwestii odpowiedzialności odszkodowawczej członków zarządu i wpływu udzielenia absolutorium na możliwość wytoczenia actio pro socio:
1. Wynikający z art. 293 KSH zakres odpowiedzialności członków zarządu wobec spółki za szkodę wyrządzoną ich zawinionym działaniem/zaniechaniem sprzecznym z prawem lub umową spółki jest kontrowersyjny – w tym zakresie wykształciły się tu trzy stanowiska:
a) Członek zarządu odpowiada na podstawie art. 293 KSH, jedynie wtedy gdy swoim zachowaniem naruszył przepis prawa lub postanowienie umowy spółki. Oznacza to praktyczne wyłączenie odpowiedzialności członków zarządu za skutki ich decyzji gospodarczych, co znacznie ogranicza ich odpowiedzialność odszkodowawczą (jest to nurt dominujący głównie w orzecznictwie m.in. wyr. SN z 9.2.2006 r., V CSK 128/05, Legalis; wyr. SA w Warszawie z 18.8.2011 r., I ACA 54/11, Legalis; także: J. Strzępka, E. Zielińska, komentarz do art. 293, [w:] J. Strzępka (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Legalis/el. 2015; i jak się zdaje: A. Szajkowski, M. Tarska, A. Szumański, komentarz do art. 293, [w:] S. Sołtysińskii in. (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Lex/el. 2014; M. Rodzynkiewicz, komentarz do art. 293, [w:] M. Rodzynkiewicz, Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Lex/el. 2014, przy czym uważa on, że członek zarządu odpowiada jednak względem spółki za nieudolne wykonywanie czynności, tyle że na podstawie łączącego go i spółkę stosunku prawnego; K. Strzelczyk, komentarz do art. 293, [w:] R. Potrzeszcz, T. Siemiątkowski (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Lex/el. 2011).
b) Członek zarządu odpowiada na podstawie ww. przepisu, gdy jego działanie/zaniechanie jest niestaranne bez względu na to, czy naruszył prawo/umowę spółki, gdyż obowiązek starannego wykonywania mandatu jest ustawowym elementem stosunku organizacyjnego istniejącego na podst. art. 201 KSH (a dla S.A. – art. 368 KSH) między nim a spółką (por. A. Opalski, komentarz do art. 483, [w:] A. Opalski (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Legalis/el. 2016; S. Sołtysiński, Za jakie błędy opowiada prezes, (wywiad), Rzeczp. z 11.10.2011 r., s. C3; M.T. Kłoda, Glosa do komentowanego wyroku, OSP 2016, Nr 10, poz. 95; jak się wydaje: R. Pabis, komentarz do art. 293, [w:] J. Bieniak i in. (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Legalisd/el. 2015 – choć neguje on wprost komentowany wyrok).
c) Stanowisko SN jest modyfikacją pierwszego poglądu, ale w skutkach zbliża się do drugiego stanowiska. Członek zarządu odpowiada za szkodę, jeżeli jego zawinione zachowanie jest sprzeczne z prawem/umową spółki, przy czym niestaranne prowadzenie spraw spółki/jej reprezentacja jest równoznaczne z naruszeniem art. 201 § 1 (dla S.A. – 368 § 1) KSH, co oznacza, że członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za skutki swoich decyzji gospodarczych. Według SN „przy podejmowaniu decyzji dotyczących prowadzenia spraw spółki członek zarządu powinien się kierować wyłącznie jej interesem, a zawinione działania dokonane z przekroczeniem granic ryzyka gospodarczego są sprzeczne z interesem spółki i jako naruszające ogólny nakaz określony w art. 201 KSH uzasadniają odpowiedzialność członka zarządu na podstawie art. 293 § 1 KSH” (zob. uzasadnienie do komentowanego wyroku; podobnie T. Szczurowski, komentarz do art. 293, [w:] Z. Jara (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Legalis/el. 2016). Z taką wykładnią wprost polemizuje jednak SA w Warszawie, w ww. wyroku argumentując, że to stanowisko mogłoby „prowadzić do występowania w obrocie prawnym nieograniczonej liczby powództw kierowanych przez spółki lub wspólników (na podstawie art. 295 KSH), które opierałyby się wyłącznie na negatywnej ocenie aktywności członków zarządu wynikającej z ich >>nieskuteczności<< w zarządzaniu sprawami spółki, w szczególności, wyrażanej przez ich następców na stanowiskach kierowniczych” (zob. uzasadnienie do komentowanego wyroku).
2. W doktrynie powszechnie przyjmuje się, że wspólnicy mogą wytoczyć powództwo z art. 295 KSH, nawet wtedy, gdy udzielono absolutorium członkowie zarządu, o ile skwitowanie nastąpiło w związku z przedstawieniem niepełnych/nierzetelnych danych (por. A. Szajkowski, M. Tarska, A. Szumański, komentarz do art. 231, [w:] S. Sołtysiński i in. (red.), Kodeks…; M. Stanik, komentarz do art. 231, [w:] Z. Jara (red.), Kodeks Spółek Handlowych. Komentarz, Legalis/el. 2016; J. Strzępka, E. Zielińska, komentarz do art. 231, [w:] J. Strzępka (red.), Kodeks…; A. Kidyba, komentarz do art. 321, [w:] A. Kidyba (red.), Komentarz art. do 1–300, Kodeks Spółek Handlowych, Lex/el. 2016). Istotą komentowanego wyroku jest to, że SN wprost potwierdził prawo wspólnika do actio pro socio przeciw członkowi zarządu, nawet jeżeli głosował za absolutorium w przypadku, gdy nie miał on świadomości, że członek zarządu nie ujawnił wszystkich faktów/dokumentów dot. sytuacji spółki. W konsekwencji, w toku takiego procesu wspólnik dochodzi ochrony praw spółki, a nie swoich, w związku z czym członek zarządu nie może skutecznie bronić się zarzutem z art. 5 KC. Przyjęte przez SN stanowisko potwierdza treść art. 296 KSH, który nie czyni rozróżnienia między wspólnikami głosującymi za albo przeciw udzieleniu absolutorium (aprobująco: M. Stanik, komentarz do art. 231, [w:] Z. Jara (red.), Kodeks…).
Stanowiska SN są w obu ww. kwestiach trafne i do tego dobrze uzasadnione. Szczególne znaczenie ma potwierdzenie przez SN możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności członków zarządu za szkody spowodowane nietrafnymi decyzjami gospodarczymi wynikającymi z nienależytego wywiązywania się przez nich z obowiązków, a zatem bez konieczności udowodnienia naruszenia konkretnych postanowień umowy spółki lub szczególnych przepisów prawa (poza art. 201 albo 368 KSH), co w praktyce było dotychczas w większości wypadków niemal nierealne. Należy mieć zatem nadzieję, że powyższe stanowisko zostanie ugruntowane w linii orzeczniczej SN i w ten sposób zostanie przełamane dotychczasowe restryktywne stanowisko judykatury (porównaj wyżej).
Komentarz opublikowany na platformie „Legalis.pl”.