mec. Tomasz Kański, AKADEMIA PRAWA GOSPODARCZEGO CZ. 663, Dziennik Gazeta Prawna
Podział przez wydzielenie jest szczególnym rodzajem podziału spółki.
W jego wyniku nie dochodzi do rozwiązania dzielonej spółki, która kontynuuje działalność, ale bez części majątku przeniesionego w toku podziału do spółki wydzielonej.
Plan podziału musi precyzyjnie określić wszystkie składniki majątku, a także prawa i obowiązki spółki dzielonej, które mają zostać przeniesione na wydzielaną spółkę. Kodeks spółek handlowych (k.s.h.) nie zawiera osobnych regulacji dotyczących wydzielenia. Zgodnie z art. 529 par. 2 k.s.h. do podziału przez wydzielenie należy stosować przepisy o podziale dotyczące odpowiednio spółki przejmującej lub nowo zawiązanej. Stosując tę dyrektywę interpretacyjną, można stwierdzić, że zgodnie z art. 546 k.s.h. spółka dzielona będzie -przez okres trzech lat od daty ogłoszenia podziału – solidarnie odpowiedzialna ze spółką wydzieloną za zobowiązania przypisane spółce wydzielonej w planie podziału.
Wierzyciele spółki dzielonej i wydzielonej (o ile ta istniała przed wydzieleniem) mogą żądać zabezpieczenia swoich roszczeń, jeśli wcześniej zgłosili je i uprawdopodobnili zagrożenie dla ich zaspokojenia. W obecnym stanie prawnym nie do końca jasna jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności spółki wydzielonej za zobowiązania, które pozostają w spółce dzielonej. Większość komentatorów przychyla się do poglądu, że do wydzielenia nie mają zastosowania postanowienia art. 531 par. 3 k.s.h. przewidujące odpowiedzialność solidarną spółek przejmujących lub nowo zawiązanych za zobowiązania nieprzypisane w planie podziału. Akceptacja tego poglądu oznacza znaczne osłabienie pozycji wierzycieli spółki dzielonej w sytuacji, w której w spółce dzielonej pozostaje większość zobowiązań, zaś atrakcyjne aktywa zostają przeniesione do spółki wydzielonej. Wmyśl powyższej interpretacji wierzyciele nie mieliby możliwości dochodzenia swoich roszczeń od spółki wydzielonej. Zagadnienie to nie było jeszcze przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego i nie można wykluczyć, że w przyszłości interpretacja omawianego przepisu ulegnie zmianie z korzyścią dla wierzycieli.