Stosowanie art. 108 KC w sytuacji tożsamości prokurenta jednej strony i osoby umocowującej pełnomocnika drugiej strony

Do umowy przelewu wierzytelności, zawartej między dwiema spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością, przy zawarciu której jedną z nich reprezentuje pełnomocnik ustanowiony przez członka jednoosobowego zarządu, który to członek zarządu jest jednocześnie prokurentem samoistnym drugiej spółki, ma zastosowanie art. 108 KC w zw. z art. 2 KSH.
Uchwała SN z 12.1.2022 r., III CZP 24/22

Pomiędzy stronami postępowania, spółkami M. sp. z o.o. i A. sp. z o.o., powstał spór dotyczący zapłaty ceny sprzedaży towarów. Sąd I instancji oddalił powództwo, uwzględniając zarzut spółki A sp. z o.o. wskazujący na to, że pomiędzy spółką M. sp. z o.o. a spółką G. sp. z o.o. doszło do zawarcia umowy cesji spornej wierzytelności, a spółka A. sp. z o.o. wykonała zobowiązanie względem spółki G sp. z o.o. W apelacji powódka wskazała, że przy zawarciu umowy cesji M. sp. z o.o. była reprezentowana przez S.N. będącego jej prokurentem, zaś spółka G sp. z o.o. przez pełnomocnika, który został umocowany przez S.N., działającego jako członek zarządu G sp. z o.o. Zdaniem powódki do sytuacji tej znajdował zastosowanie art. 108 w zw. z art. 1091 KC, a naruszenie zakazu dokonywania czynności z samym sobą miało skutkować nieważnością umowy cesji. W tej sytuacji SA zwrócił się do SN z następującym zagadnieniem prawnym: „Czy ważna jest umowa przelewu wierzytelności, zawarta między dwiema spółkami z ograniczoną odpowiedzialnością, jeżeli jedną spółkę reprezentuje pełnomocnik ustanowiony przez członka jednoosobowego zarządu pierwszej spółki, który jednocześnie reprezentuje drugą spółkę jako jej prokurent?”.

SN przesądził, że w omawianym stanie faktycznym znajduje zastosowanie art. 108 KC w zw. z art. 2 KSH. W uzasadnieniu uchwały SN w pierwszej kolejności nawiązał do dotychczasowego dorobku judykatury przemawiającego za stosowaniem, w pewnym zakresie, art. 108 KC do organów osób prawnych (por. m.in. uchwałę SN z 30.5.1990 r., III CZP 8/90, Legalis; wyrok SN z 9.3.1993 r., I CR 3/93, Legalis; wyrok SN z 23.3.1999 r., II CKN 24/98, Legalis). W szczególności SN stwierdził, że ze względu na to, że uchwała SN z 30.5.1990 r., III CZP 8/90, Legalis, ma moc zasady prawnej, stosowanie art. 108 KC do działań organów osób prawnych należy uznać za przesądzone. Jednakże SN, w odróżnieniu od poprzednich judykatów, w przedmiotowej uchwale stwierdził, że art. 108 KC powinien być stosowany do organów osób prawnych nie na zasadzie analogii, lecz na podstawie art. 2 KSH, z wyłączeniem przypadków, w których dochodzą do głosu szczególne rozwiązania prawne zawarte w KSH, takie jak regulacje art. 210 § 1 czy art. 379 § 1 KSH.

Następnie SN rozstrzygnął również, że art. 108 KC znajduje zastosowanie także do prokurentów. Wynika to z faktu, że w świetle art. 1091 § 1 KC prokura stanowi typ pełnomocnictwa, co uzasadnia stosowanie przepisów o pełnomocnictwie do prokury w zakresie nieuregulowanym w art. 1091-1098 KC. W związku z tym, że kwestia ta nie ma autonomicznej regulacji w przepisach o prokurze, w tym zakresie stosowaniu podlegają przepisy ogólne.

Na podstawie powyższych uwag SN doszedł do wniosku, że art. 108 KC znajdzie zastosowanie także w sytuacji odpowiadającej stanowi faktycznemu przedmiotowej sprawy, a więc gdy czynności prawnej dokonuje prokurent jednej strony, zaś druga strona jest reprezentowana przez pełnomocnika ustanowionego przez członka zarządu, będącego prokurentem pierwszej strony.

Komentarz
Przedmiotowe orzeczenie SN stanowi kolejny etap rozwoju orzecznictwa w zakresie stosowania konstrukcji prawnych dotyczących przedstawicielstwa do funkcjonowania organów osób prawnych. W przypadku stosowania art. 108 KC do reprezentacji organicznej wypowiedzi SN są dość obszerne, o czym świadczy lista judykatów powołanych w uzasadnieniu omawianej uchwały, a także ostatni wyrok SN z 24.4.2019 r., V CSK 425/17, Legalis, który został omówiony w ius.focus we wrześniu 2019 r. Przedmiotowa uchwała SN wnosi jednak istotny wkład do rozwoju tej linii orzeczniczej, ponieważ zajmuje dalej idące stanowisko niż to wyrażone uprzednio oraz rozstrzyga kwestie, które wcześniej nie były przedmiotem pogłębionej analizy w orzecznictwie.

Po pierwsze, SN precedensowo wskazał, że podstawą stosowania art. 108 KC do organów osób prawnych jest art. 2 KSH, a więc jest to sprawa nieuregulowana w KSH, do której przepisy KC stosują się wprost (choć odpowiednio). Wcześniejsze orzecznictwo wskazywało zaś, że art. 108 KC stosuje się przez analogię do organów spółek kapitałowych (por. P. Popardowski, Zakaz dokonywania czynności „z samym sobą” (art. 108 KC) przy reprezentacji osób prawnych (ze szczególnym uwzględnieniem spółek kapitałowych), „Glosa” 2022, nr 2, s. 14). Nowy pogląd SN należy ocenić krytycznie jako pozbawiony podstaw prawnych. Artykuł 2 KSH przesądza, że ogólna regulacja prawa cywilnego stosuje się do spółek handlowych w nieuregulowanym zakresie, ale oczywiście tylko wówczas, jeżeli dana sprawa, nieobjęta regulacją KSH, wpisuje się w hipotezę danej ogólnej normy prawa cywilnego. Sytuacja taka nie występuje w przypadku art. 108 KC i działania organów spółek kapitałowych, hipoteza art. 108 KC dotyczy bowiem stosunku pełnomocnictwa, który nie występuje pomiędzy piastunem a spółką (jest to więź organiczna). Stanowisko SN należy potraktować jako nieuzasadnione pomieszanie reżimu przedstawicielstwa (art. 95-1098 KC) i zasad działania organów osób prawnych. O ile nie jest wykluczone stosowanie niektórych regulacji dotyczących jednego z tych obszarów do drugiego (jeżeli jest to uzasadnione istnieniem luki w danej regulacji), to może to nastąpić wyłącznie na zasadzie analogii (tak jak dotyczyło to np. stosowania przed 1.3.2019 r. art. 103 KC do reprezentacji organicznej).

Po drugie, SN uznał, że art. 108 KC stosuje się do prokury. Pogląd ten nie wydaje się kontrowersyjny. Prokura jest typem pełnomocnictwa i w związku z tym, w zakresie nieuregulowanym w art. 1091-1098 KC, stosuje się do niej także ogólna regulacja dotycząca pełnomocnictwa (por. m.in. L. Moskwa, P. Moskwa, w: M. Gutowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, t. 1, Warszawa 2021, art. 1091, Nb 6). Trudno przy tym znaleźć argumenty za tym, że specyfika prokury uzasadnia wyłączenie stosowania w jej przypadku art. 108 KC. Pogląd ten przeważa w doktrynie (por. m.in. J. Szwaja, I. Mika, w: S. Sołtysiński, A. Szajkowski, A. Szumański, J. Szwaja, Kodeks spółek handlowych. Komentarz, t. 5, Warszawa 2015, s. 311; K. Osajda, P. Popardowski, w: W. Borysiak (red.), Kodeks cywilny. Komentarz, Legalis 2021, art. 1091, pkt 137). W tym zakresie stanowisko SN zasługuje na aprobatę.

Po trzecie, i zresztą z praktycznego punktu widzenia najważniejsze, SN precedensowo stwierdził, że art. 108 KC może zostać zastosowany w sytuacji, w której nie mamy do czynienia z występowaniem tej samej osoby jako dokonującego czynności prawnej. W przedmiotowym stanie faktycznym umowę rzeczywiście zawarły dwie różne osoby, zaś SN uznał za wystarczającą podstawę do zastosowania art. 108 KC fakt, że jedna z tych osób została umocowana przez drugą (działającą jako członek zarządu mocodawcy). Stanowisko SN (choć szerzej nieuargumentowane) było zapewne podyktowane wolą „uszczelnienia” hipotezy art. 108 KC w celu ograniczenia możliwości „ucieczki” od jego stosowania (por. P. Popardowski, Zakaz dokonywania czynności „z samym sobą” (art. 108 KC) przy reprezentacji osób prawnych (ze szczególnym uwzględnieniem spółek kapitałowych), „Glosa” 2022, nr 2, s. 17). Podejście to trudno jednak zaakceptować. Stanowi ono bardzo daleko idącą analogię, która wykracza poza funkcje, jakie są przypisane art. 108 KC. Przepis ten ma ochronić mocodawcę przed nadużyciami przy dokonywaniu czynności prawnej przez pełnomocnika mającego całkowity wpływ na jej treść. Tymczasem sam fakt umocowania pełnomocnika jednej strony przez pełnomocnika (prokurenta) drugiej strony nie prowadzi do takich skutków chociażby dlatego, że z treści pełnomocnictwa może wynikać swoboda działania pełnomocnika w realizowaniu interesu mocodawcy. Kwestia ta nie została jednak w ogóle wzięta pod uwagę przez SN. Co więcej podejście przyjęte w omawianej uchwale może powodować poważne problemy praktyczne. Uniknięcie ryzyka zastosowania art. 108 KC może wszak wymagać dogłębnego badania „łańcucha” umocowania osób dokonujących czynności prawnej w celu wykluczenia, czy po dwóch stronach transakcji w tymże „łańcuchu” nie pojawiła się ta sama osoba.

Podsumowując, przedmiotową uchwałę SN należy ocenić jako radykalny krok w rozwoju linii orzeczniczej przyjmującej nietrafną, rozszerzającą interpretację art. 108 KC. Jak to już zostało zarysowane w ius.focus z września 2019 r., sama idea stosowania tego przepisu do reprezentacji organicznej jest dalece wątpliwa. Występowanie w obrocie przez osoby prawne za pośrednictwem swoich organów stanowi bowiem odrębny przedmiot regulacji od konstrukcji przedstawicielstwa oraz cechuje się własną specyfiką i autonomicznymi regułami rozwiązania problemów związanych z self-dealingiem. Pomijając już problematykę szczególnych regulacji takich jak art. 15 czy art. 210, art. 30069, art. 30079 i art. 379 KSH, należy podkreślić, że przed dokonaniem aktu reprezentacji w strukturze osoby prawnej ma miejsce proces decyzyjny, w trakcie którego udział piastunów osobiście zainteresowanych daną transakcją zostaje ograniczony (art. 209, art. 30055 § 1, art. 377 KSH). Już sam ten fakt podważa tezę, że w regulacji spółek kapitałowych istnieje luka uzasadniająca potrzebę stosowania analogii z art. 108 KC. Ponadto skutki zastosowania art. 108 KC (uznanie czynności prawnej za dotkniętą bezskutecznością zawieszoną) wydają się nieproporcjonalne – podstawowym skutkiem naruszenia standardów pełnienia funkcji (w tym działania w sytuacji konfliktu interesów) powinna być przede wszystkim odpowiedzialność odszkodowawcza piastuna, nie zaś nieskuteczność czynności prawnej. W praktyce takie podejście powoduje naruszenie pewności obrotu prawnego, ponieważ rozszerza zakres czynności prawnych, które mogą być dotknięte wadą. Co więcej w sytuacjach skrajnego nadużycia kompetencji przez menedżerów (np. koluzji) odwoływanie się do art. 108 KC również okazuje się zbędne. W doktrynie uznaje się, że w takich przypadkach czynność prawna może zostać uznana za nieważną w świetle art. 58 § 2 KC, względnie właśnie za negotium claudicans (por. A. Opalski, w: A. Opalski (red.), Kodeks spółek handlowych. Komentarz, t. IIA, Warszawa 2018, s. 1032-1034 i literatura tam powołana). Wreszcie nie jest trafny także argument o charakterze formalnym, wskazujący na moc zasady prawnej nadaną uchwałą SN z 30.5.1990 r., III CZP 8/90, Legalis. Sentencja tego orzeczenia nie odnosi się wprost do problematyki stosowania art. 108 KC do organów spółek handlowych (dotyczy reprezentowania przedsiębiorstwa państwowego) i w związku z tym trudno uznać je za wiążące inne składy orzekające w sprawach dotyczących spółek. W świetle powyższych uwag pogląd o stosowaniu analogii z art. 108 KC do członków organów osób prawnych (a tym bardziej osób przez nie umocowanych) należy odrzucić.

r.pr. Łukasz Berak
pr. dr Piotr Moskała
Adam Fudalej

Źródło: ius.focus, 07/2022

Komentarz opublikowany na platformie Legalis.pl

Powiązane